Tomasz Szulc, producent pomidorów z Kłody koło Leszna, w tym trudnym sezonie pokazuje, jak skutecznie radzić sobie z uprawą pomidorów gruntowych, stosując innowacyjne ekologiczne rozwiązania. W rozmowie omawia swoje doświadczenia związane z ochroną roślin, które w obliczu ekstremalnych warunków pogodowych wymagają szczególnej uwagi. Zastosowanie preparatu Agro ECA Protect oraz staranne monitorowanie stanu upraw pozwoliły mu zminimalizować ryzyko chorób, takich jak zaraza ziemniaczana czy sucha zgnilizna wierzchołkowa. Szulc podkreśla znaczenie odpowiednich strategii nawożenia oraz regularnych zabiegów ochronnych, które przyczyniły się do uzyskania wysokiej jakości plonów. W artykule przedstawimy jego metody i obserwacje, które mogą być inspiracją dla innych rolników w trudnych czasach.
Transkrypcja video “Tak się zabezpieczam przed chorobami w uprawie pomidora do przetwórstwa. Cz.1”
Dzisiaj z filmu dowiecie się, w jaki sposób producent pomidorów Tomasz Szulc koło Leszna poradził sobie w tym trudnym sezonie z uprawą pomidorów gruntowych z ochroną.Jak wykorzystał różne ekologiczne rozwiązania w celu zabezpieczenia przed chorobami, przed oparzeniami słonecznymi, przed suchą zgnilizną wierzchołkową oraz w jaki sposób można wykorzystać ekologiczne rozwiązanie do desykacji. Dzień dobry Tomaszu, Dzień dobry, Witam serdecznie. Gdzie się znajdujemy? Jesteśmy w miejscowości Kłoda, gmina Rydzyna, powiat leszczyński, województwo wielkopolskie. Pięknie. Jaka jest powierzchnia pomidora w tym roku? W tym roku jest największa. powierzchnia pomidora w moim gospodarstwie, w całej mojej historii prowadzenia gospodarstwa. Bo aż 37 hektarów. To trochę tego jest. A truskawek ile hektarów? Zmniejszamy powierzchnie truskawek. W tym roku było 6. Na przyszły rok zostanie nam 5 hektarów. Ok. Z Tomaszem znamy się od ubiegłego roku, kiedy zaczął testować produkt Agro ECA Protect, zarówno w truskawkach jak i pomidorach gruntowych – w ubiegłym roku i w tym roku. Mamy ekstremalnie trudny sezon, jeśli chodzi o ochronę pomidorów gruntowych. Opowiedz, jak w tym roku prowadzisz tą ochronę i jak to wygląda. W tym roku ochronę prowadzę… To jest rok ekstremalny i ochrona tak samo jest naprawdę ekstremalna. Musimy praktycznie z dnia na dzień obserwować, co się dzieje. Po każdych opadach deszczu, jechać, zabezpieczać te rośliny, bo mamy fajne przyrosty, fajny owoc. Bo ilościowo i wielkościowo owoc jest fajny, ale mamy znowu problem z chorobami. Zaraza ziemniaczana? Tak, zaraza, z którą walczymy praktycznie od pierwszych dni po posadzeniu. Walczymy z zarazą i ta zaraza nie chce tutaj nam odpuścić. W porównaniu do roku ubiegłego, gdzie wystarczyły dwa zabiegi fungicydowe na zarazę, i Agro ECA Protect. I to były całe zabiegi moje w uprawie pomidora. Gdzie cieszyłem się, że ta nasza współpraca…. Ładnie wyszła… Ładnie wyszła, ta Agro ECA Protect w ubiegłym roku przy mniejszym nasileniu opadów była wystarczająca. Ilość zabiegów fungicydów: wystarczyło dwa razy. Tak w tym roku, no niestety myślę, że gdyby nie Agro ECA Protect, to tych zabiegów fungicydowych by trzeba było więcej zastosować. Aczkolwiek ja stosuję…. Jaki masz schemat? Schemat mamy co 7-10 dni fungicyd. I co 7-10 dni idzie Agro ECA Protect. Faktycznie Agro ECA Protect, patrzymy czy są opady deszczu. Jak jest opad deszczu dzisiaj, to czekam jeden dzień żeby to zastosować. Czyli możemy powiedzieć tak, że po wystąpieniu opadów starasz się zastosować najpierw Agro ECA Protect, a później po ilu dniach fungicyd? To zależy jak mi tam wyjdzie termin, bo staram się, pilnuję się, żeby fungicy nie miał większęgo odstępu niż 10 dni: od 7 do 10. A w tym, między tym to już wypełniam Agro ECA Protect. Widzę zagrożenie, widzę nasilenie chorób. I też widzę, że jest zasuszenie na liściach, jakby zatrzymany rozwój choroby to znaczy, że zadziałało. Czyli jak była infekcja to widać właśnie na liściach działanie. Jest więc jakieś rozwiązanie: czy to fungicyd czy Agro ECA Protect jakby wypala? Wypala, tak jest.I można jechać dalej? No myślę, że jakby nie Agro ECA Protect to tych fungicydów trzeba by było stosować co 5 dni. Bo tutaj, w tym roku, w moim rejonie na przykład, jest tak, że temperatura jest 30 C, spadnie 50 litrów wody i przez 2 dni nie mogłem wjechać w pole. Z początku po świeżym posadzeniu, ta ziemia w ścieżkach jeszcze nie była na tyle ubita, że jak próbowałem wjechać, to musiałem się wyciągać. Także jest ekstremalnie. No a tego nie chcemy? Tak, tego nie chcemy, bo zrujnujemy sobie pole, strukturę gleby a później trzeba to jakoś zebrać. Także tutaj też mamy takie sytuacje, że nie możemy nawet wjechać w pole na drugi dzień czy nawet po kilku godzinach po tym opadzie. Ale łącząc te wszystkie zabiegi, obserwując plon, jakość. No to sam widziałeś co dzisiaj tu chodzimy po polu. No jak na ten rok wygląda nieźle. Wygląda nieźle. Tak, bo jak widzicie tutaj na wykresach, bo u Tomasza jest stacja systemu Farm Smart, w tym roku jest ekstremalnie dużo tych właśnie zagrożeń związanych chorobami. Z zarazą ziemniaczaną czy z alternariozą, ale też i z chorobami bakteryjnym. Natomiast u Ciebie, jeśli chodzi o bakteriozy, to nie ma żadnych. Alternariozy raczej nie widać, jedynie właśnie jest trochę problem z zarazą ziemniaczaną. Tak, tak jest. To jest największy problem z tą zarazą, No bo… Ale, sekundkę, jak widzimy tu, jak przeglądaliśmy pola to widzieliśmy objawy zarazy na liściach, troszeczkę gdzieś na łodygach. I tylko na razie sporadycznie na owocach. Czyli nie jest źle, bo na razie jak widać to może do 1% porażonych owoców maksymalnie jest. Tu na tym polu do 1%. Pojedziemy jeszcze na drugie pole, zobaczymy. Ale też to co ja lustruję pola, to twierdzę, że tam ten 1% porażenia zarazą jest. No niestety na całej tej plantacji nam tutaj pójdzie w szkodę, ale to i tak nie jest dużo. Jak patrzę na to co się dzieje w tym roku, na te warunki. No wiadomo, roślina też szybko rośnie, bo ma warunki do wzrostu idealne. No właśnie. Pytanie… Właśnie pytanie mam do Ciebie, bo Ty zauważyłeś bardzo ciekawą rzecz, którą warto tu powiedzieć innym. I my też to obserwujemy, już badając różne choroby odglebowe, że jest bardzo duży negatywny wpływ jednego składnika, jeśli chodzi o nawożenie. Powiedz Tomaszu, co ty zaobserwowałeś? No ja zaobserwowałem, tutaj na tym polu gdzie jesteśmy, zastosowałem saletrzak tylko i wyłącznie jako azot – saletrzak. Zastosowałem też saletrę wapniową, ale to już pogłównie, na zasadzie bardziej zapobiegania suchej zgnilizny i pędzenia owoców… Porażenie jest znacznie mniejsze… Kosmetyczne. No porażenie, porażenie mamy tutaj małe i zarazą ziemniaczaną i suchą zgnilizną. Na tym polu jest naprawdę bardzo dobrze. Aczkolwiek na polu gdzie zastosowałem mocznik połaczony z saletrzakiem. Czyli pod korzeń poszedł mocznik i pogłównie poszła dawka saletrzaku. Tam widzę jest porażenie większe. W ubiegłym roku zrobiłem też takie doświadczenie i też to zaobserwowałem. Także na przyszły rok przechodzimy już tylko na sam saltrzak. Bez frmy amonowej. Bez nawożenia formą amonową. I tutaj jeszcze tylko dodam, że pogłównie to stosuję nawóz dolistny: to stosuję nawozy potasowe, bez azotu. Żeby po prostu nie pędzić i nie dawać właśnie tym patogenom pożywki do rozwoju. Tomasz, Ty Agro ECA Protect stosujesz naprzemiennie z fungicydami w pomidorach. Ale też już drugi rok stosujesz w truskawkach i tam się sprawdza. W truskawce w tunelu foliowym stosuję tylko Agro ECA Protect, bez żadnych fungicydów. Nie ma żadnych. Czyli można uprawiać bez środków ochrony roślin? Bez środków ochrony roślin, tylko na szkodniki, to wiadomo. Mówimy o chorobach. Jeżeli mówimy o chorobach to stosujemy tylko Agro ECA Protect w tunelu. Truskawka jest 100% utrzymana do samego końca. Owocuje praktycznie do ostatniego owocu. Zbieramy i nie ma żadnych problemów. Fakt faktem, co 5 dni jest tam zabieg w tunelu. W tunelu jedziemy profilaktycznie co 5 dni. Jest zadana dawka oprysku i zdaje to egzamin na pewno, bo wcześniej… uprawę tunelową mamy już parę lat…Wcześniej były stosowane fungicydy, teraz jeździmy bez fungicydów. Mamy stuprocentową truskawkę utrzymaną w pełnej zdrowotności, bez żadnych pozostałości. Dziękujemy bardzo. Miło. Było. Powodzenia! Dziękujemy bardzo! Wszystkiego najlepszego!